Dziś poczułem się jakbyśmy my – Polacy mieli nowego prezydenta. Swojego, własnego, czarnego Prezydenta. I nie chodzi mi tu o wszechobecne relacje amerykańskich stacji telewizyjnych, czy o to że równo w południe czasu EST trzeba było przerwać wszystkie czynności, aby zobaczyć zaprzysiężenie Baracka Obamy, ale o Nasze Ojczyste wydanie Wiadomości.
Chodzi o to, że poczułem się troszkę jakby to było jedno z najważniejszych wydarzeń dla Polski, przynajmniej tak ważne jak lot w kosmos lub rocznica śmierci Naszego Papieża. Pominę fakt prowadzenia Wiadomości przez tego pajaca Piotra Krasko, którego pamiętam jak jąkał się i cmokał podczas swojego pierwszego występu, ale sama oprawa Wiadomości była oprawiona tak pro-amerykańsko, że zacząłem się zastanawiać czy aby po cichu Polska nie połączyła się z USA… 19 minut z 26 zostało przeznaczone na relacje z zaprzysiężenia i innych ważnych rzeczy dotyczących Baracka Obamy. Czy my naprawdę nie mamy ważniejszych rzeczy w Polsce? Może, że waluty idą do góry, albo jakiś kryzys? A może chociaż to że Słowacja marznie bo nie ma gazu z Rosji?
Zastanawiam się, czy to zmiana władz Wiadomości a tym samym z braku laku takie “wydanie specjalnie”, czy Polacy są tak naiwni, że myślą że Amerykanie, którzy nawet nie wiedza gdzie Polska jest, zniosą wizy i decydując się na tarcze przeciwrakietowe w Polsce zainwestują gazyliony dolarów i tym samym sprawia, iż wskaźnik bezrobocia spadnie do 0 ?
A tak na marginesie zobaczcie jak fajnie przysięga Nowego Prezydenta USA wyszła:
by bizior
comment