Na zakończenie lata wybrałem się z Petem na pokaz tzw. supercars. Organizowany jest on w małym miasteczku w stanie Illinois, a polega na tym, że zarejestrowani wcześniej na stronie www uczestnicy parkują swoje auta na zarezerwowanych miejscach parkingowych wzdłuż ulicy. Show jest organizowany raz w miesiącu w okresie letnim, więc mógł to być ostatni taki w tym roku. Auta rzeczywiście są super, wszelkiej maści – począwszy od wielkich amerykańskich “muscle cars”, poprzez porsche, corvette, viper, mustang, a skończywszy na ferrari, lamborghini – po prostu Ameryka. Poniżej możecie zobaczyć parę ujęć (niestety bez użycia flesha) z ulicy:
A tu już ujęcia z garażu… Po całym show znaleźliśmy publiczny garaż, w miarę opuszczony, w którym postanowiliśmy sfotografować benza e55 kolegi, który wystawiał się na show, subaru innego kolegi (który uważał że jego auto jeszcze do wystawiania się nie nadaje), no i mojego mustanga (na show supercars się nie nadaje, bo to wersja fabryczna bez żadnych fajerwerków). Strobist info: 3 lampy na full power odbijające światło od betonowego sufitu, wyzwalacze Pocket Wizard:
by bizior
comment